Stanowiska pracy
BEZPIECZEŃSTWO NA DRODZE A BHP KIEROWCY ZAWODOWEGO

 

Społeczne aspekty kultury bezpieczeństwa na drodze

 

Autorzy: mgr Andrzej Najmiec,  dr Anna Łuczak, Centralny Instytut Ochrony Pracy - Państwowy Instytut Badawczy, Bezpieczeństwo Pracy – Nauka i Praktyka, 7-8/2010, s. 10-13

 

 

W serwisie omówione zostały społeczne aspekty kultury bezpieczeństwa w kontekście specyfiki zagrożeń związanych z amatorskim prowadzeniem pojazdów oraz z wykonywaniem zawodu kierowcy. Są w nim poruszone takie zagadnienia, jak: relacje z innymi kierowcami i pasażerami, agresja na drodze, rozmowy przez telefon komórkowy oraz kultura bezpieczeństwa kierowców i przedsiębiorstwa.

 

Wstęp

 

Dane Komendy Głównej Policji pokazują, że w wyniku wypadków drogowych w 2009 r. w Polsce śmierć poniosły 4 572 osoby (3 357 w 2013 r.) i była to najmniejsza liczba ofiar wypadków drogo­wych od 1975 r., czyli od początku rejestracji statystyk wypadkowych [1]. Pomimo to, Polska nadal „prowadzi" w europejskich statystykach śmiertelnych ofiar ruchu drogowego. I choć niepełne statystyki z 2009 r. wskazują na tendencję zmniejszania się liczby wypadków i ich ofiar, to bardzo trudno powiedzieć, że na polskich drogach zginęło „tylko" 4,5 tys. osób. Polska od wielu lat zajmuje niechlubne, czołowe miejsce pod względem wskaźnika ciężkości wypadków drogowych. Wskaźnik ten wynosił w 2008 roku 11 zabitych na 100 wypadków drogowych, a w 2009 - ok. 10,3 zabitych (9,4 w 2013 r.), podczas gdy średnia dla UE wynosi nieco powyżej 3 [2].

Okres wakacyjny i powakacyjny jest szcze­gólnie niebezpieczny ze względu na większe natężenie ruchu drogowego. W ubiegłym roku największą liczbę wypadków odnotowano w sierpniu (4 330 wypadków), a największą liczbę śmiertelnych ofiar - w lipcu (477 zabi­tych) i w październiku (481 zabitych) [1].

Głównymi sprawcami wypadków drogo­wych są kierowcy: z ich winy dochodzi do blisko 80% wypadków. W Polsce transport zajmuje 3. miejsce pod względem liczby śmiertelnych ofiar wypadków przy pracy (15%). Z danych Państwowej Inspekcji Pracy wynika, że kie­rowcy samochodów ciężarowych, osobowych i autobusów stanowią najliczniejszą grupę poszkodowanych w wypadkach przy pracy ze skutkiem śmiertelnym (17% w 2008 r.), zaś pod względem ogólnej liczby poszkodo­wanych w wypadkach przy pracy kierowcy pojazdów znajdują się na 2. miejscu (8,3% w 2008 r.) [3].

 

Kulturę bezpieczeństwa można rozpatry­wać na kilku poziomach: społecznym, przed­siębiorstwa oraz indywidualnym dla każdego człowieka. W zawodzie kierowcy, jak w żadnym innym, dochodzi do ścisłej zależności i sprzę­żenia zwrotnego pomiędzy wymienionymi poziomami kultury bezpieczeństwa, bowiem praca kierowcy jest związana z uczestnictwem w publicznym ruchu drogowym. Zakorzenione w społeczeństwie postawy, wartości, charakterystyczne zachowania oddziałują na kierowców wykonujących swoją pracę poza terenem zatrudniającego ich przedsiębiorstwa. Wynikają z tego dodatkowe trudności i ob­ciążenia, które wpływają na bezpieczeństwo pracowników. Specyfika zawodu kierowcy polega również na tym, że stosunek do wła­snego bezpieczeństwa najczęściej wpływa na bezpieczeństwo innych: pasażerów, pieszych, kierowców innych pojazdów - wszystkich uczestników ruchu drogowego. Głównym warunkiem bezpiecznej pracy kierowców jest ograniczenie czynników obciążających i umie­jętność radzenia sobie ze stresem.

Problem bezpieczeństwa na drogach moż­na analizować w kontekście specyfiki zagrożeń związanych z amatorskim prowadzeniem pojazdów, jak również specyfiki zagrożeń związanych z wykonywaniem zawodu kierowcy. W artykule omówione zostaną wspólne dla obu kontekstów społeczne aspekty kultury bezpieczeństwa na drodze i w firmach trans­portowych, związane z ryzykiem wypadków drogowych.

 

Czynniki związane z bezpieczeństwem na drodze

 

   Sytuacja drogowa

 

W sytuacji drogowej można wyróżnić cztery podstawowe składowe wpływające na bezpie­czeństwo - są to: kierowca, pojazd, droga oraz otoczenie wraz z innymi użytkownikami drogi. Wszystkie wymienione elementy i ich wzajem­ne interakcje warunkują bezpieczeństwo na drodze. Z punktu widzenia kierowcy najważ­niejszy jest on sam oraz jego pojazd, ponieważ na te dwie składowe kierowca ma największy wpływ. Natomiast z punktu widzenia bez­pieczeństwa najważniejszym elementem jest kierowca pojazdu, ponieważ w zdecydowanej większości przyczyną wypadków drogowych są błędy i wykroczenia popełniane przez osoby kierujące pojazdami.

 

   Kierowcy i inni użytkownicy drogi

 

Użytkownicy dróg komunikują się między sobą za pośrednictwem różnorodnych zna­ków i urządzeń lub słownie. Kierowcy mają do dyspozycji zarówno sygnały świetlne (kie­runkowskazy, reflektory), sygnały dźwiękowe (klakson), jak i gesty, i słowa, gdy warunki umożliwiają ustną formę porozumiewania. Bardzo często znaczenie tych samych sygna­łów zależy od kontekstu sytuacyjnego. Na przykład „błyskanie światłami" do samocho­du stojącego przed nami na skrzyżowaniu po zapaleniu się zielonego światła będzie zinterpretowane jako ponaglenie, natomiast dwukrotne błyśnięcie światłami w kierunku samochodu oczekującego na włączenie się do ruchu z drogi podporządkowanej zostanie odczytane jako informacja o gotowości do ustąpienia pierwszeństwa.

Przekazywanie niektórych sygnałów jest normowane przepisami kodeksu drogowego, np. zamiar zmiany pasa ruchu powinien być sygnalizowany włączeniem kierunkowskazów po wcześniejszym sprawdzeniu możliwości wykonania manewru (lusterko - kierunko­wskaz - manewr). Inne sygnały są umowne i ich znaczenie zależy od zwyczajów kierow­ców w danym regionie i od uwarunkowań kulturowych. Z punktu widzenia bezpieczeń­stwa ważne jest, aby były one jednoznaczne i życzliwe. Dla lepszego zobrazowania wpływu tych relacji, najlepiej odwołać się w pamięci do miłych sytuacji, kiedy inny kierowca podzięko­wał nam gestem ręki lub kierunkowskazami za przepuszczenie z drogi podporządkowanej i do tych „mniej miłych", kiedy inny kierowca wykonał gest puknięcia w czoło. Tego typu zachowania zmieniają nasz nastrój i wpływają na percepcję następnych zdarzeń na drodze. Gdy jesteśmy rozdrażnieni, wówczas chętniej przypisujemy innym kierowcom złe intencje i powielamy zachowania aspołeczne. Każdy z kierowców powinien odczuwać odpowie­dzialność nie tylko za swoje samopoczucie psychiczne, ale w jakimś stopniu również za samopoczucie innych. Kierowca zdenerwowa­ny ponaglającym go klaksonem może popełnić więcej błędów w dalszej drodze, na której mogą się pojawić np. nasi bliscy.

W ostatnich latach urządzeniem powszech­nie stosowanym w komunikacji między kierow­cami stało się CB-radio. Jedną z zasad prowa­dzenia rozmów za pośrednictwem CB-radia jest „zakaz nadawania i rozpowszechniania informacji o charakterze politycznym, gospo­darczym i innych, stanowiących tajemnicę państwową lub służbową; wszelkiej propa­gandy i reklamy oraz wiadomości niezgodnych z zasadami współżycia społecznego; używania słów wulgarnych i obraźliwych" [4].

Podobnych zasad komunikacji na drodze powinien przestrzegać każdy kierowca, mając świadomość, że życzliwe i wspierające relacje między uczestnikami ruchu drogowego zwięk­szają bezpieczeństwo nas wszystkich.

 

   Kierowcy i wspótpasażerowie

 

W kontaktach z pasażerami i współuczest­nikami jazdy dominującą formą komunikacji jest przekaz słowny. Wnętrze pojazdu jest dosyć wąskim obszarem oddziaływań spo­łecznych. Gdy jedziemy ze współpracowni­kami, członkami rodziny, pasażerami, często dochodzi do rozmów, które wywołują napięcia i emocje. Warto pamiętać, że samochód nie jest dobrym miejscem na emocjonujące dyskusje społeczno-polityczne. Również rozwiązywa­nie ważnych problemów rodzinnych może skończyć się zdenerwowaniem kierowcy, a w konsekwencji kolizją. Nie tylko negatywne emocje zaburzają naszą uwagę - również spontaniczna radość ze zwycięstwa ulubionej drużyny może zaburzać analizę sytuacji na drodze.

 

   Agresja na drodze

 

Zachowanie równowagi emocjonalnej kie­rowcy jest warunkiem jego sprawnego i bez­piecznego działania. W literaturze poświęconej agresji w ruchu drogowym można znaleźć opisy wielu różnych form tego zjawiska, np. wściekłość drogowa, agresywna jazda, agre­sywny kierowca itp.

Jazda agresywna obejmuje zachowa­nia, jak: nieprzestrzeganie przepisów ruchu drogowego, stwarzanie ryzyka dla innych użytkowników i nierespektowanie ich praw poprzez narzucanie własnej woli. Źródeł tego rodzaju zachowań upatruje się w zaburzonych emocjach wywołanych odczuwaną frustracją. Jazdę agresywną określa się jako: „świadomą, zwiększającą ryzyko wypadku i motywowaną zniecierpliwieniem, złością, wrogością i/lub chęcią oszczędzenia czasu" [5]. Na agre­sywną jazdę składa się wiele zachowań, np. utrzymywanie niewielkich odległości między pojazdami, uporczywe miganie światłami, agresywne gesty, uniemożliwianie innym kie­rowcom wykonania określonych manewrów oraz rzucanie przezwisk i obelg.

Innym pojęciem wchodzącym w zakres problematyki agresji na drodze jest „agresywny kierowca". W literaturze opisano dwa profile kierowcy agresywnego. Według pierwszego z nich jest to człowiek młody (18-26 lat), słabo wykształcony, mający na swoim koncie kolizje z prawem i dopuszczanie się aktów przemocy wobec innych ludzi, z problemami alkoholo­wymi lub nadużywający narkotyków. W wielu przypadkach są to osoby, które straciły pracę, mają kłopoty rodzinne lub z partnerem, cha­rakteryzowane są przez znajomych jako dziw­ne i samotne. Drugi typ kierowcy agresywnego to człowiek starszy (50-75 lat), bez kłopotów z policją i prawem, nie nadużywający alkoholu i bez problemów z narkotykami, o którym zna­jomi mówią, że jest człowiekiem spokojnym, dobrym ojcem i mężem oraz uczynnym sąsia­dem. Jego agresywne zachowanie na drodze tłumaczą uwarunkowaniami sytuacyjnymi na drodze lub zachowaniem innych uczestników ruchu [5].

 

Za jedną z podstawowych przyczyn agresji na drodze uznaje się frustrację, czyli doznanie przykrych emocji związanych z niemożnością realizacji potrzeb lub osiągnięcia określonego celu. Nie zawsze jednak frustracja musi prowa­dzić do zachowań agresywnych. W warunkach ruchu drogowego reagowanie agresją na frustrację pojawia się głównie wtedy, gdy kie­rowca jest skrajnie sfrustrowany, np. nagłymi przestojami w płynności ruchu drogowego, nie zaś korkami, których doświadcza jeżdżąc co­dziennie tą samą trasą. Frustrację u kierowców wywołują najczęściej takie zdarzenia na drodze, jak zakłócenia płynnej jazdy doprowadzające do korków, tłok na drogach, lekkomyślna jazda innych kierowców, naruszanie przepisów ruchu drogowego, bycie obiektem nieuprzejmych zachowań ze strony innych (gesty, obelgi itp.) oraz obecność policji na drodze. Przy tej okazji warto zauważyć, że jeżeli uważamy siebie za tzw. doświadczonych i dobrych kierowców jeżdżących zgodnie z przepisami, to każdy patrol policji drogowej powinniśmy witać z radością, gdyż dzięki temu jesteśmy w mniej­szym stopniu narażeni na „szaleństwa piratów drogowych", których krytykujemy.

 

Inną przyczyną agresywnych zachowań kierowców są cechy osobowości. Panuje po­wszechne przekonanie, że osobowość człowie­ka „zmienia się", kiedy zasiada on za kółkiem. Osoby zazwyczaj rozsądne i opanowane nagle zmieniają się w agresywne. Spontanicznemu wyrażaniu emocji i okazywaniu złości lub tłumionej agresji sprzyja ograniczenie aktyw­ności fizycznej, zamknięcie w kabinie pojazdu i poczucie anonimowości. Ryzyko poniesienia konsekwencji takich zachowań jest wów­czas mniejsze niż w bezpośrednich relacjach z ludźmi. Często mówiąc o wspomagającej roli anonimowości w zachowaniach agresywnych podaje się przykłady agresywnych wypowiedzi na forach internetowych.

 

Czynnikiem mającym istotny związek z agresywnymi zachowaniami na drodze jest wiek kierowcy. Kierowcy młodzi stanowią szczególną grupę ryzyka wypadkowego. Sta­tystyki wypadkowe z lat 2005-2007 świadczą o tym, że wiek kierowcy ma ogromne znacze­nie w kontekście bezpieczeństwa na drogach. Pokazują one, że liczba kierowców w wieku ok. 20 lat, uczestniczących w wypadkach dro­gowych przewyższa prawie trzykrotnie liczbę kierowców - sprawców wypadków, w wieku ok. 40 lat. Wyniki badań wskazują, że młodzi kierowcy dopuszczają się większej liczby groź­nych wykroczeń i popełniają więcej błędów w porównaniu z kierowcami starszymi.

 

Doświadczenie kierowcy w prowadzeniu pojazdów jest kolejnym czynnikiem mają­cym związek z agresją w ruchu drogowym. W grupie kierowców bardziej doświadczonych obserwuje się mniej przypadków przejawiania agresji na drodze. Częste doznawanie frustracji związanej z sytuacjami trudnymi w ruchu dro­gowym uczy radzenia sobie z nimi w sposób inny niż gniew i złość. Jest to klasyczny przykład wpływu treningu skutecznego zachowania się w warunkach stresu na późniejsze zacho­wania w podobnych sytuacjach. Bardziej do­świadczonych i starszych kierowców cechuje większa rozwaga i defensywny styl jazdy, czyli uwzględniający błędy popełniane przez innych. Potwierdzają to wypowiedzi bardziej doświad­czonych kierowców, np. „już teraz mnie to tak nie denerwuje" lub „kiedyś w takiej sytuacji bym się wściekł".

 

Często w dyskusjach nad bezpieczeństwem w ruchu drogowym padają opinie na temat znaczenia płci w zachowaniach na drodze. Opinie te są często oparte na osobistych przekonaniach tworzonych na podstawie do­świadczeń z życia prywatnego. Wyniki badań wskazują, że mężczyźni częściej powodują wypadki niż kobiety i że są to wypadki cięższe. Ta reguła sprawdza się niezależnie od wieku i doświadczenia kierowców. Przypuszcza się, że przyczyną zaobserwowanych różnic może być inny u każdej z płci styl jazdy lub różnice w poziomie lęku, który determinuje ostrożność na drodze. Sami mężczyźni oceniając swoje zachowanie widzą w nim więcej agresywnych zachowań, niż pytane o to samo kobiety.

 

W badaniach przeprowadzonych wśród pracowników przedsiębiorstw transportu miejskiego stwierdzono korelację pomiędzy występowaniem zachowań agresywnych i aspołecznych a intensywnością i długością jazd [6]. Osoby, które przejechały więcej kilo­metrów w ciągu ostatniego roku, przejawiały większy poziom zachowań agresywnych na drodze.

 

Przy zatrudnianiu młodych, początkujących kierowców z jednej strony „otrzymujemy" sprawność, energię, zapał, a z drugiej strony brak doświadczenia, z reguły więk­szą podatność na zachowania agresywne w sytuacjach konfliktowych. Wraz z wiekiem poziom agresji (rozumianej jako względnie stała cecha) obniża się. Osoby starsze są w mniejszym stopniu nastawione na rywa­lizację na drogach.

Jednak, gdybyśmy nie zatrudniali młodych kierowców - nigdy nie mielibyśmy w firmie tych doświadczonych. Dlatego kształtując odpowiednią kulturę bezpieczeństwa w fir­mie i indywidualną kulturę bezpieczeństwa kierowców możemy oddziaływać zarówno na początkujących, jak i bardziej doświad­czonych pracowników.

 

   Rozmowy przez telefon komórkowy

 

Na sprawność kierowcy istotny wpływ ma chwilowe pogorszenie uwagi, spowodowane np. rozmową przez telefon (nawet z wyko­rzystaniem zestawu głośnomówiącego). Przy­kładowo, kierowca „flotowy" w czasie jazdy często realizuje wiele zadań niezwiązanych z prowadzeniem samochodu, np. rozma­wiając przez telefon komórkowy na bieżąco konsultuje sprawy z klientami lub współpra­cownikami, odbiera sms-y. Wydaje się, że korzystanie z telefonu komórkowego jest tak naturalne i częste, że zapominamy o wpływie, jaki ma wykonywanie tej czynności na naszą koncentrację. Najczęściej, gdy ktoś dzwoni do nas, robi to w celu zdobycia informacji lub wyjaśnienia problemu - zatem odpowiedź wymaga skupienia.

Najlepszą ilustracją oddziaływania rozmo­wy telefonicznej na zachowanie człowieka jest obraz osoby, stojącej na ulicy, kręcącej się w kółko z utkwionym w chodnik wzrokiem i gestykulującej w nawiązaniu do rozmowy, jaką prowadzi przez telefon komórkowy. Przy dużym zaangażowaniu w rozmowę naturalne jest odcięcie wszystkich innych bodźców.

Prowadząc taką rozmowę podczas kiero­wania pojazdem mimowolnie odcinamy część bodźców potrzebnych do analizy sytuacji na drodze. Potwierdzeniem tego są relacje kie­rowców skierowanych na badania psycholo­giczne z powodu przekroczenia dopuszczalnej liczby punktów karnych (tzw. punktowców), którzy za powód uzyskania punktów karnych podawali fakt, że nie zauważyli patrolu policji lub fotoradaru z powodu angażującej rozmo­wy przez telefon. Jeśli nie zauważyli oni tak „ważnych" elementów sytuacji drogowej, to z pewnością przeoczyliby również pijanego pieszego idącego skrajem drogi lub słabo oznakowane dziecko wracające po zmroku do domu poboczem drogi.

Jesteśmy zobowiązani do przestrzegania przepisów i nierozmawiania w czasie jazdy bez zestawu głośnomówiącego. Trzeba jednak pamiętać, że każda rozmowa, a szczególnie ta angażująca emocjonalnie, ogranicza naszą uwagę powodując większe zagrożenie na drodze.

 

Korzystanie z różnego rodzaju „urządzeń to­warzyszących" stało się normą u kierowców w czasie jazdy. Tego typu sytuacje, zakłóca­jące koncentrację, występują szczególnie na stanowisku kierowcy flotowego. W czasie jazdy często realizuje on wiele zadań nie- związanych z prowadzeniem samochodu, np. rozmawiając przez telefon komórkowy na bieżąco konsultuje sprawy z klientami lub współpracownikami, odbiera sms-y.

W firmach flotowych można wprowadzić całkowity zakaz korzystania z telefonów w czasie jazdy lub, gdy nie jest to możliwe - wprowadzić zasadę nieodbierania telefo­nów w czasie jazdy, zadawać zwyczajowe pytania na początku rozmowy: czy możesz rozmawiać?, czy nie przeszkadzam?, czy nie prowadzisz samochodu?

 

_______________________________

 

PIŚMIENNICTWO

 

[1]   Wypadki drogowe w Polsce w 2009 roku. Komenda Główna Policji. Biuro Ruchu Drogowego. Wydział Profilaktyki i Analiz. Warszawa 2009. http://dlakierowcow.policja.pl/portal/dk/807/47493/Wypadki_drogowe_raporty_roczne.html

[2]    Wypadki przy pracy w 2008 r. Główny Urząd Statystyczny. Departament Pracy i Warunków Życia. http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/PUBL_pw_wypadki_przy_pracy_2008r.pdf

[3]  Anaiizowanie okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy. Sprawozdanie GIP z działalności PIP w 2008 r. http:// www.pip.gov.pl.html/pl/sprawozd/08/spraw_08.htm

[4]    Podstawy pracy w paśmie CB. http://www.starachowice.swietokrzyska.policja.gov.pl/?dzial=2414&artykul=11293

[5]   I. Butler Gorący temat: Agresja w ruchu drogowym. BRD 2 (7-12) 2001

[6]    Niepublikowany raport: Opracowanie i pilotażowe wdrożenie metod oceny oraz kształtowania kultury bezpieczeństwa na poziomie indywidualnym i organiza­cyjnym w transporcie drogowym. Program wieloletni pn. „Poprawa bezpieczeństwa i warunków pracy" etap I, okres realizacji 2008-2010

[7]    R. Studenski Ryzyko i ryzykowanie. Katowice, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, 2004